|
PC i Konsole
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al PeER
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nIeNaCkA
|
Wysłany: Czw 7:39, 26 Paź 2006 Temat postu: Przymus logowania sie. |
|
|
Yo,
mam problema... Jak wchodze na forum to musze sie zalogowac ( mimo, ze mam opcje zapamietywania). Czy ja mam problem z cookies ( na innych forach dziala dobrze), czy wy tez macie problem ?
'HItla'
al PeER aka LyFT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isbis
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Stary Majdan - powiat chełmski - woj. lubelskie
|
Wysłany: Czw 9:08, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wogole cos dziwnego dzieje sie z tym forum
ja nawet jak jestem zalogowany to czasem po wyslaniu posta mnie wywala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al PeER
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nIeNaCkA
|
Wysłany: Sob 18:43, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zauwazylem tez, ze posty znikaja ... WTF IS IT ? ADMIN DO ROBOTY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miszelek
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Sob 21:06, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jak znikają Ja nic takiego nie zauważyłem. A co do logowania to jest ogólny problem bo ja go też mam... i co ja na to poradzę
Trudno to jest forum na serwerze fora.pl a nie na jakimś płatnym, szybkim, stabilnym serwerze... więc nie narzekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al PeER
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nIeNaCkA
|
Wysłany: Sob 21:21, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Raz chyba cos ISBIS pisal i zniknelo... Chyba nie mam schozofremii ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 20 Sty 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:07, 12 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
-Bo wcale nie mial pan wiedziec. I niczego nie mial pan sie domyslac. Mial pan dokladnie wykonywac rozkazy. Tylko to i nic wiecej. Pamieta pan ostatnie zdanie w panskiej instrukcji? Bylo podkreslone. Cytat z Miltona. To ja go podkreslilem.
-"Jemu tez sluzy, kto stoi i czeka"* [*J. Milton: "Sonet", tlum. J. Pietrkiewicza.] - wyrecytowal Smithy. - Uznalem go wowczas za dosc banalny.
-Odebralem dosc powierzchowna edukacje - odparlem. - Psiakrew, chodzi o to, czy pan stal i czekal! No, stal pan i czekal?! Akurat! Mial pan rozkaz sformulowany tak jasno i prosto, ze juz prosciej nie mozna. Pozostac na pokladzie "Rozy Poranka" do chwili nawiazania kontaktu. Nie ruszac sie ze statku ani na krok, pod zadnym pozorem nie schodzic na brzeg. Nie - powtarzam - nie podejmowac zadnych prob prowadzenia sledztwa na wlasna reke, nie starac sie niczego odkrywac, ani na chwile nie wypadac z roli zwyklego, przecietnego oficera marynarki handlowej. A pan mnie zawiodl. Chcialem miec pana na pokladzie tego statku, Smithy. Potrzebowalem tam pana miec - wlasnie teraz. I co? Znajduje pana w jakims zabitym dechami baraku na Wyspie Niedzwiedziej! Dlaczego, na milosc boska, nie mogl pan po prostu wykonac tak jasnych rozkazow?!
-W porzadku, moja wina. Ale bylem przekonany, ze jestem sam, a to troche zmienia postac rzeczy, nie uwaza pan? Czterech ludzi ginie w tajemniczych okolicznosciach, czterech nastepnych o wlos unika smierci, a ja, do cholery, co? Mam stac z zalozonymi rekami i spokojnie sie temu przygladac? Nie wykazac zadnej wlasnej inicjatywy, nawet raz nie ruszyc wlasna glowa?
-Tak wlasnie nalezalo zrobic, dopoki nie otrzyma pan dalszych instrukcji. Niech pan zobaczy, jak mnie pan urzadzil: zostalem bez jednej reki. Ta reka byla dla mnie "Roza Poranka", a pan mnie jej pozbawil. Chcialem ja miec w poblizu, dzien i noc, gotowa przyplynac na pierwsze wezwanie. W kazdej chwili moze mi sie okazac potrzebna, a przez pana juz jej nie mam. Czy na pokladzie tego zawszonego kutra jest choc jeden czlowiek, ktory potrafilby go utrzymac tuz przy brzegu w takiej ciemnosci, ze choc oko wykol, albo wprowadzic do Sorhammy wsrod snieznej zawiei? Sam pan najlepiej wie, ze nie. Kapitan Imrie nie wprowadzilby go na Tamize w bezwietrzne lipcowe popoludnie.
-To znaczy, ze ma pan nadajnik? Do nawiazania lacznosci z trawlerem?
-Pewnie, ze mam. Wbudowany w moja walizeczke lekarska. Zwykly sprzet policyjny, ale ma taki zasieg, ze wystarczy.
-Raczej trudno bedzie sie kontaktowac z "Roza Poranka", skoro jej nadajnik rozbito w drobny mak.
-Co tez pan powie? A dlaczego zostal rozbity w drobny mak? Bo dlugo i swobodnie rozwodzil sie pan na mostku o wzywaniu na ratunek, wlasnie za pomoca tego nadajnika, atlantyckich sil NATO, a w tym samym czasie jakis spryciarz zazywal swiezego powietrza pod drzwiami sterowki, chlonac kazde slowo, ktore padlo z panskich ust. Wiem, na sniegu byly tylko jedne slady stop, moich wlasnych, ale ze tak powiem, powtornie wykorzystane. Co wiec robi nasz spryciarz? Pedzi natychmiast po wielki mlot.
-Zgoda, powinienem byl lepiej trzymac jezyk na wodzy. Naleza sie panu ode mn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|